Od Nicholasa Cd Jess

Uśmiechnąłem się pod nosem, widząc co, wyczarowuje Jess. Więc nie jestem jej, aż tak obojętny! Dziesięć punktów dla Griffindoru!
Podchodziłem do dziewczyny coraz bliżej. Powolutku i do celu. Żeby nie złościć dziewczyny, usiadłem na drugim łóżku, chyba jej współlokatorki. Aria, widząc, gdzie się ulokowałem, wskoczyła na łóżko obok mnie. Spojrzałem na swojego kotka i nie mogłem uwierzyć. Cały czas wpatrywała się w kruka Jess. Była wręcz nim oczarowana w pozytywnym sensie rzecz jasna.
Spoglądałem cały czas na Jess, która właśnie się położyła na plecach i westchnęła przeciągle. Spojrzałem na okno. Wstałem i podszedłem do niego. Na swoich plecach czułem spojrzenie Jessici. Delikatnie dotknąłem szyby. Spod moich palców błysło leciutko niebieskie światło. Na szybie powstał szron.
- Nie wiem, co ty robisz. Alaskę w moim pokoju? - dziewczyna przeturlała się na brzuch, a głowę podparła na złączonych dłoniach.
Nawet nie dopowiedziałem. Musiałem się skupić. Dawno tej sztuczki nie robiłem. Delikatnie przejechałem palcem po szronie, tworząc różne kształty. Głęboko odetchnąłem i zamknąłem oczy. Delikatnie chuchałem na swe malunki, a one od razu ożyły. Ze szkła wyłonił się króliczek, który zaczął biegać dookoła mnie. Kruk, który zataczał okręgi nad głową Jessici. Stworzyłem nawet małą postać dziewczyny z cierniową koroną i potężnymi skrzydłami. Pstryknąłem palcami. W pokoju mojej (przyszłej) przyjaciółki zaczął padać śnieg, który po spotkaniu z powierzchnią zmieniał się w małą iskierkę, która po chwili gasła.
- Ładne prawda? - spytałem z nadzieją w głosie dziewczyny. - Tata mnie tego nauczył, gdy miałem kilka lat. Zawsze rysował mi to na dobranoc. Nie umiałem bez tego zasnąć.
Nagle zobaczyłem Arię, która zaczęła łasic się do kruka. Wybuchnąłem głośnym śmiechem. Słyszałem i widziałem jak ptaszysko, próbuje, się wydostać spod ciała mej kotki, która chyba go polubiła za bardzo. Nie umiałem przestać się śmiać. Usłyszałem ciche parsknięcie Jessici i pstryknięcie palcami. Po chwili przed nami zamiast kruka stał dorosły facet, a moja kotka była uczepiona jego ubrania, dalej go liżąc.

<<Jess?>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x | x | x