"gdy trzymasz broń, stajesz się celem. Zbijanie zmienia wszystko."

[Gabriel Canne]
Imię i Nazwisko: Devan Canne
Pseudonimy: Dev, Devin, Canv, Deviś...
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 20 lat
Data urodzenia: 11 Listopad
Rodzina: 
Ojciec- Scott (Wilczek), reszty nie zna, gdyż ojciec wychowywał go samotnie.
Głos: Ashes Remain-Without you
Pokój: Nr. 5
Klasa: V
Poziom: Średnio zaawansowany
Aparycja: Po ojcu odziedziczył spory wzrost, którym przewyższa większość swoich znajomych. ma ponad 1,93 i mimo że jego przyjaciel jest rok starszy, irytuje się że to Devan'a nazywają starszym. A jednak to Artem sprawił, że pokochał różnego rodzaju sporty, często chodzili razem na ryby, czy na małe "polowania". Dev ma dobrego cela, tak więc często ogrywał przyjaciela w strzelaniu do puszek. Nauczyła go tego...mama. Ale to później. Lubi także od czasu do czasu pobiegać, lub porzucać nożami do drzew, co opanował sam. Wyrobił sobie mięśnie, które idealnie zlewają się z wzrostem. Posiada kilka tatuaży, które mają swoje własne znaczenie, mimo oż jego rodzice nie byli do nich przekonani, tak jak tuneli w uszach, ale cóż. Czasem lubił "poszaleć", zrobić coś innego. często farbuje włosy, zazwyczaj na niebiesko, jednak naturalnym kolorem jest intensywna czerń, konkurująca z ciemnymi, zielonkawo szarymi oczami których kolor zobaczyć można przy bliższym, dłuższym spojrzeniu
Charakter: Swój charakter kształtując od małego, nauczył się współczucia i odmiennego interpretowania świata. W ludziach mógł dojrzeć to, czego nie widzieli inni, czegoś wyjątkowego. Za dzieciaka nie tracił charyzmy, co bardzo pomagało mu w życiu, w zrozumieniu ze świat nie jest idealny, tak jak wszyscy ludzie na nim mieszkający. Jak mówią inny, spostrzegawczość i doprawione zmysły odziedziczył po matce. Jest to czasem utrapieniem, na przykład w nocy kiedy to nawet najcichszy szmer przyprawia go o atak serca. Z drugiej strony, jest to kolejnym ułatwieniem. Czasem jest nadopiekuńczy, przez co dostał przezwiska "babcia Deviś". Nic na to nie poradzi, że emocje i bezpieczeństwo innych stawia przed swoje. Ale po co być dobrym dla ludzi, kiedy oni mają cię gdzieś,? Dzięki temu Dev nie kompromituje się swoją wrażliwością. Ma w sobie dużą chęć pomocy, lecz nie lubi bez zaproszenia wpraszać się w czyjeś życie. Z tego powodu ogranicza swoje pomocne spodnie dla kogoś, kto na prawdę będzie w potrzebie. Po tym, jak traktowany został gdy nie był najchudszy, nauczył się trzymać ludzi z dala od siebie. Nie jest nieufnym typem, jednak innych woli trzymać na dystans za pośrednictwem swojego alter ego, które jest złem wcielony. Uważa że jeśli ktoś wygląda... niezbyt przyjaźnie, nie warto zaczynać. Gdzieś jednak myślami się ze nie jest słaby i dałby radę temu komuś. Nie myśl jednak, że jest zadufany w sobie! Nigdy taki nie był, gdyż w domu nauczył się skromności. Postanowił zachować lekcje rodzicielki, która była dla niego istna boginią. Czy jednak kończy się na tym,? Nie, nie. Emanuje pewnością siebie, a kamienna twarz dodaję mu wręcz tej....męskości! Tej tajemniczości, oraz umiejętności manipulowania innymi. Małe czy większe przekręty to dla niego pestka. Nie używa jednak tej umiejętności by zrobić komuś krzywdę, bo uważa to za głupie. Ale przyzna, że czasem chęć zemsty przewyższa jego spokojna aurę. Jest rozważmy i inteligentnym człowiekiem, który potrafi zachować zimną krew nawet gdy inni nawet o tym nie myślą. Nigdy specjalnie nie lubił robić za pseudo lidera, a raczej był prawą ręką, choć nie lubił rozkazów. Często uznaje siebie za wolnego buntownika, który robi co kocha a nie to co inni mi każą. A czasem za tego, który mógłby przewodzić całemu stadu. A skoro przy tym jesteśmy...zdarza mu się udawać kogoś, kim nie jest. Uważa to za fajniejsze i ciekawsze. Jego umysł nie zawsze jest rozumiany przez innych, a niektórzy w sumie nawet Nie próbują go zrozumieć. Czasem trudno odgadnąć, co myśmy, czuje, przeżywa. Ale ci którzy go dobrze znają, wiedzą gdy coś jest nie tak. Jeśli zdobyłeś jego serce - gratulacje!! zdobyłeś zaufaną osobę, która będzie cię kryła nawet jeśli wejdziesz w największe g*wno świata. Ale wiedz jedno...jest uparty i nieugięty. Jeśli coś robi-zrobi to z zamkniętymi oczami. do serca przyjmą sobie zdanie "oko za oko". Bądź wobec niego nielojalny, odpłaci się tym samym. Nie należy do osób dających sobie wejść na głowę, potrafi być ustnym złem a w tedy uciekaj gdzie pieprz rośnie, a bez kija nie podchodź. Potrafi być nieprzewidywalny, a krew czy flaki nie stanowią dla niego niczego nowego, tak jak niekontrolowany agresja i chęć pozabijania wszystkiego dookoła.
Zainteresowania: Z racji że mieszkał daleko od miasta, blisko lasu i jeziora, wykreował w sobie zamiłowanie do strzelania. Nie dla łowiectwa, tylko sportu. Jego pracująca w wojsku mama nauczyła go wszystkiego co sama umiała, w to wchodzi też umiejętne rzucanie nożami. Ma niezłego cela, więc treningi nie są dla niego zbyt męczące. Oczywiście nie mówiąc o bieganie, które wielbi, tak jak inne sporty. Często też z przyjacielem łowił ryby, co pokochał. Wiele rzeczy w sumie mu zawdzięcza, w tym pasja do sportu. Posiada też umiejętność gry na gitarze klasycznej jak i elektrycznej. Od czasu do czasu przeczyta jakąś dobrą książkę, lecz jest co do tego wybredny...ogólnie jest wszechstronny jeśli chodzi o zainteresowania.
Partner: Brak
Orientacja: Biseksualna
Ulubiony koń: Hera
Ulubiony smok: Destandes
Koń: Levinne
Smok: Brak
Towarzysz: Kenny - Lapinokoira
Inne: 
Ma Hemofilię typu A, którą odziedziczył po mamie
Uwielbia rap, metal ale to piosenki przesłaniem najczęściej wpadają mu w ucho
Jego matka zginęła na jednej z misji, gdy miał 15 lat
Jako nienarodzone jeszcze dziecko miał małe szanse na przeżycie
Kiedyś miał wypadek w którym zginęły dwie osoby, do tej pory nie może sobie tego wybaczyć, miał po tym wiele spotkań z psychologiem
W młodości był szkolnym grubaskiem, jednak wziął się za siebie i wygląda jak wygląda
Wierzy w duchy, lecz nie wyraża się o tym głośno
Inne zdjęcia: 1 | 2 | 3
Kontakt: LovePinto 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x | x | x