"Uśmiechaj się do świata, a świat uśmiechnie się do ciebie."

[Twarzy użyczyła Dove Cameron]
Imię i nazwisko: Lily Blake-Jones
Pseudonimy: Li, Lil, dla brata i tylko dla niego Lilia, a dla Robina Lilil.
Płeć: Kobieta
Wiek: 21 lat
Data urodzenia: 15.01.
Rodzina:
Fred Jones - ojciec oraz doskonały detektyw w policji z zamiłowaniem do robienia pułapek. To po nim Lily odziedziczyła smykałkę do tego, jak i talent. Oboje zawsze uwielbiają wymyślać nowe rodzaje sideł, jak i doskonalić te stare.
Daphne Blake - matka oraz zawodowa modelka, która hobbistycznie pomaga mężowi w policji. Miłośniczka mody i różnorakich kosmetyków, nieodpuszczająca w niczym. Chętnie pokazuje się w telewizji, bo uwielbia się w niej znajdować. To wprost miejsce dla niej.
Luke Blake-Jones - sześcioletni brat dziewczyny. Kochający i szanujący swoją siostrę z całego serca. Uważa Li za swój autorytet i chciałby być w przyszłości taki jak ona.
Kudłaty Rogers - ojciec chrzestny, jak i najlepszy przyjaciel jej rodziców. Aktualnie pracujący jako kucharz na skalę światową, choć bardziej znany jest jako restauracyjny smakosz.
Velma Rogers - matka chrzestna oraz najlepsza przyjaciółka Freda i Daphne. Niezwykle inteligentna i pracowita, znająca się na naprawdę wielu rzeczach. Obecnie pracuje jako informatyk i wynalazca, jednak czasem coś zrobi dla ojca blondwłosej.
Robin Rogers - najlepszy przyjaciel Lil, będący w jej wieku, jednak z listopada. Rodzony syn Kudłatego i Velmy, jednak sam za nimi zbytnio nie przepada. Samotny jedynak, rozmawiający tylko z zielonooką, Albertem i Caramel. Po matce odziedziczył niezwykłą mądrość, a po ojcu żarłoczność, przez co Lilia czasem wstydzi się z nim chodzić po jakiś restauracjach czy kawiarenkach.
Głos: Dove Cameron
Poziom: Początkujący
Praca: Obecnie chodzi na studia detektywistyczne, jednak dorabia jeszcze w kawiarni Leabhar, która jest jednocześnie jednym z jej ulubionych miejsc.
Aparycja: Lilil sięga 157 cm przy wadze 52 kg, co dla niej jest lekkim kompleksem. Od dziecka była jedną z niższych dziewczyn w przedszkolu, czy już w szkole, co niezbyt jej się podobało, zwłaszcza że Robin zawsze był tym najwyższym. Dlatego też nie lubi, gdy ktoś wypomina jej niski wzrost, chociaż według niektórych jest dzięki temu bardziej urocza. Dodatkowo ma lekko kręcone włosy sięgające do połowy pleców w kolorze jasnego blondu, który jest jej naturalnym, odziedziczonym po ojcu. Oczy są barwy soczystej trawy, co jest dosyć dziwne, bo nikt w rodzinie jej rodziców takowych nie ma. Jednak sama Lily się tym nie przejmuje, bo i tak lubi swoje zielone paczałki. Dziewczyna odziedziczyła po matce miłość do różnorakich kosmetyków. Kocha błyszczyki, szminki, tusze do rzęs, tusze do powiek, pudry do policzków, korektory. Nie przepada tylko za kredkami i podkładami, które mogłaby dla niej zniknąć. Dodatkowo co tydzień maluje swoje paznokcie, zawsze na inny kolor. Li ubóstwia także różnoraką biżuterię. Kolczyki, naszyjniki, bransoletki i pierścionki (chociaż to ostatnio zakłada dosyć rzadko). Pełno ma takich ozdóbek u siebie w domu, jednak do dzisiaj jej ulubiony jest złotawy naszyjnik z otwieranym sercem, w którym ma dwa zdjęcia. Jedno przedstawiające ją, Luka i Caramel oraz drugie z Robinem i Albertem. Ten wisiorek jest dla niej niezwykle ważny, więc gdy tylko nie może go znaleźć, strasznie zaczyna się irytować. Na co dzień można ujrzeć ją ubraną w jakieś sukienki bądź spódnice, bo tego ma najwięcej w szafie, choć zdarzają się i spodnie. Do nich zakłada najróżniejsze bluzki, począwszy od zwykłych na ramiączkach po grube i miłe w dotyku swetry. Na stopach zwykle ma buty na obcasie lub koturnie, choć tak samo lubi czasem połazić po mieście w zwyczajnych trampkach.
Charakter: Lil to niezwykle uprzejmy człowiek. Zanim wyjechała do Fairy Tales Academy, poznała najważniejsze zasady dobrego zachowania, które matka jej nie darowała, chcąc uczynić ze swej córki w jakimś stopniu damę. Wie, co to kultura osobista i tolerancja do drugiego człowieka, choć sama też czasem o tym zapomina, jednak zaraz się opamiętuje i natychmiastowo przeprasza urażoną osobę. Najważniejsza u niej rzecz, to promienny, szczery uśmiech. To niewinne zdanie, którego się trzyma, jest dla niej niezmiernie ważne. Nie ma dnia, gdyby nie była uśmiechnięta, to niezbędna cecha jej wyglądu, którą bardzo sobie ceni. Potrafi się zaśmiać z dosłownie każdej rzeczy w swoim życiu. Czy to potknięcie, pomylenie w słowach, czy inna rzecz, ona zawsze się zaśmieje. Czasem jest ogólnie dosyć dziecinna. Potrafi w centrum handlowym na zakupach z Robinem nagle stanąć w miejscu i nigdzie nie iść. Nikt nigdy nie umie przewidzieć, gdy włącza jej się "tryb dziecka", jak to niektórzy nazywają. Wtedy też uwielbia chodzić w miejsca, gdzie małe dzieci, jak plac zabaw, sklep ze słodyczami czy z zabawkami. Blondwłosa jest ogólnie niezwykle spokojna. Praktycznie nic nie jest w stanie jej zdenerwować. "Anielska cierpliwość", jak to mówią, choć na takie określenie ona zawsze się śmieje. Lilia to przyjacielska osoba, która z tymi najbardziej zaufanymi sobie ludźmi ciągle spędza, a przynajmniej stara, czas. Z Robinem, z którym zna się praktycznie od dziecka, spotyka się prawie codziennie, co nie wynika tylko z tego, że razem studiują, ale też z tego, że ich psy są rodzeństwem, a sami nazywają siebie "BFF". Chociaż w sumie, zielonooka niezbyt wieży w przyjaźń damsko-męską, chyba że chłopak jest gejem lub dziewczyna lesbijką (lub dwa na raz). Jednak ona nie chce psuć tej ich przyjaźni, trwającą naprawdę długo, jak i w zupełności szczerą. Lilil gardzi ludźmi, wymigującymi się od nauki czy ważnych spraw, robiących wszystko, by tylko uniknąć dodatkowych zajęć, przekładając je. Nie lubi też osób biorących jakiekolwiek używki, choć czasem niektórych próbuje zrozumieć, tłumacząc się tym, że każdy pragnie poczuć jakąś część wolności. Lily nie potrafi się kłócić. Czy to z Robinem, Luckiem, rodzicami czy Caramel, po prostu nie umie. Nie dość, że nigdy nie może znaleźć odpowiedniego argumentu, czy też przezwiska, by się odegrać, to dodatkowo się zacina, a myśląc, ma otwartą buzię i nieświadomie wstrzymuje powietrze. Li jest dosyć odważną osobą, niebojącą się żadnych duchów, wampirów, czy piwnic, w przeciwieństwie do Robina. Jednak wbrew temu, nienawidzi horrorów, bo zawsze po nich ma koszmary, które nienawidzi całym sercem.
Zainteresowania: Dziewczyna interesuje tworzeniem pułapek dla różnorakich stworzeń, co głównie ma po ojcu. Potrafi stworzyć od podstaw coś zupełnie nowego, choć nie zawsze działa tak, jak powinno. W zasadzie to zmiana użytku dzieje się przez jedną głupią rzecz, jak silniejszy wiatr czy kamyk w pobliżu, jednak...i tak jakoś coś łapie. Dzięki Robinowi wciągnęła się w świat przesłuchań, jak i wywiadu, czyli że potrafi od prawie każdej osoby wyciągnąć dane informacje na jakiś temat, gdyż czasami potrafi naprawdę dobrze udawać. W sumie to jednak nie idzie jej z tym najlepiej, jednak stara się jak może, by wychodziło jej to jak najmniej źle. Jej kolejnym hobbym są książki. Niby takie niepozorne, jednak blondwłosa kocha je całym sercem. Najbardziej wciągają ją gatunki fantastyczne i przygodowe, ewentualnie dramaty. Częściowo gardzi romansem, jednak nie pogardzi takim wątkiem. Co dziwne, podczas czytania takiego czegoś, zazwyczaj się śmieje z głupoty głównych bohaterów, że to ich pierwsza miłość i w ogóle (choć sama nigdy kogoś takiego nie poznała). Ze względu na swoje towarzystwo, jakim jest Caramel, zielonooka wychodzi z nią dosyć często na spacery do parku, koło którego praktycznie mieszkają. Lil je uwielbia, zwłaszcza takie nocne, które ją odprężają. Mało ludzi, lekki wiaterek i ogólnie ten spokój, cisza, przerwana przez co jakiś czas jadący samochód.
Partner: -
Orientacja: Heteroseksualna
Koń: -
Smok: -
Towarzysz: Dog niemiecki Caramel
Inne:
-Od dziecka panicznie boi się burz i piorunów, czego nie jest w stanie przełamać,
-Uwielbia czytać, siedząc u siebie w salonie z kubkiem herbaty pod kocem,
-Ma słabość do żelków i małych dzieci,
-Luke i Robin dużo razy jej mówili, by została modelką, jak jej mama, jednak ona...nie chce, woli pójść w ślady taty,
-Ukrywa fakt, że pociągają ją faceci z kolczykami,
-Kocha szarlotkę i gorącą czekoladę z bitą śmietaną,
-Mimo wszystko, dalej śpi z pluszakiem, którym jest pluszowa panda o imieniu Domino,
-Co tydzień w piątki rozmawia z Lukiem przez telefon, bo ogólnie dosyć rzadko się widzą, gdyż ten mieszka w USA razem z rodzicami.
Inne zdjęcia: 1, 2
Kontakt: ZlotyPies

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x | x | x