Pupile

Tutaj znajdują się towarzysze postaci.

Luiza de Mon


[by Audness]
Imię: Kirito
Wiek: 4 miesiące
Płeć: Samiec
Rasa: Pies - Dalmatyńczyk
Charakter: Kirito to strasznie energiczny szczeniak, wszędzie go pełno. Jeśli wstałeś to on jeszcze śpi, gdy pójdziesz na chwilę do toalety, by się załatwić, a potem z niej wyjdziesz, to on już siedzi przy swojej miseczce, merdając energicznie ogonem, czekając, aż nasypiesz do niej karmy. Pieszczoch też nie jest z niego mały. Ma swoje własne posłanie w postaci koszyka z bardzo mięciutką poduszką i cieplutkim kocykiem, jednak on woli spać razem z Lu, na przykład na jej głowie lub tyłkiem zwróconym w stronę jej twarzy. Gdy odrabia lekcje lub gdy siedzi przed laptopem, Kiriś w jakimś momencie podchodzi do krzesła, na którym siedzi i wdrapuje się na nie, piszcząc przy okazji, w ten sposób domaga się od niej uwagi, którą trzeba mu poświęcać cały czas. Uwielbia gryźć kapcie i skarpetki swojej pani. Zwłaszcza skarpetki. Przez to Luiza często musi kupować nowe pary lub chować je do półki, jednak rzadko o tym pamięta. Kirito jest bardzo nieśmiały, strasznie boi się obcych ludzi, jak i psów czy koni. Zawsze gdy widzi obcą dla siebie osobę, to chowa się albo za Lu albo za Alexa, z którym się przyjaźni.
Historia: Gdy pewnego razu Luiza odwiedziła swoją mamę w pracy, ta przeglądała zdjęcia nowych szczeniąt, które miały zostać w przyszłości zmienione na jakieś ubrania. W śmietniku Cruelli znajdowało się zdjęcie, które Lu podniosła. Ujrzała na nim szczeniaka z dużą łatą na prawie połowie pyszczka, czarnym noskiem i oczkami, reszta plamek była na uszach, na reszcie ciała były prawie niewidoczne. Okazało się, że szczeniak miał iść do rzeźni, bo nie miał odpowiednio ubarwionego futra. Luiza zaczęła marudzić matce, by pozwoliła jej zatrzymać szczenię. Cruella, chociaż na początku stanowcza, w końcu uległa córce. Tak to dalmatyńczyk trafił w jej ręce, a sama Ku nazwała go "Kirito".
Właściciel: Luiza de Mon

Harry Styles

[by Pineterst]
Imię: Meghan (czyt. Megan)
Wiek: 1 rok
Płeć: Samica
Rasa: Kot Perski
Charakter: Kotka ta posiada bardzo łagodne i spokojne usposobienie. Meghan nie lubi być samotna. Zawsze chodzi wszędzie za Harry'm. Kiedy chłopak wychodzi za wszelką cenę stara się, aby zabrał ją ze sobą. Jednak nie zawsze jej to wychodzi. Uwielbia wszelakie pieszczoty i zabawy. Nie ważne z kim. Ważne aby mogła z kimś spędzić czas na zabawie. Kotka ta jest także całkiem pozbawiona agresji. Nie używa zębów i nie drapie podczas zabaw. Gości w domu akceptuje bardzo szybko i bez problemów. Łatwo też przystosuwywyje się do nowych warunków. Meghan mimo tego ile energi w niej drzemie, uwielbia wylegiwać się na kanapie, fotelu czy łózżku. Woli wybrać wygodne miejsce od wyjścia na świeże powietrze. Tak samo jak Dashie, widząc swojego przyjaciela smutnego, stara się go jakoś pocieszyć.
Historia: Meghan kiedyś była bezpańskim kotem. Po prostu chodziła gdzie chciała i kiedy chciała. Z Harry'm poznali się podczas gdy oboje zawędrowali na pewną polanę. Obydwoje od razu się polubili. Powoli zaczęli stawać się nierozłączni. W końcu, kiedy chłopak wyjeżdża do akademii zabrał kotkę ze sobą. Jednak nadal uważa ją za przyjaciółkę, a nie swoją "własność". Zawsze na przy sobie przysmaki dla niej.
Właściciel: Harry Edward Styles


[by Pinterest]
Imię: Dashie
Wiek: 2 lata
Płeć: Samica
Rasa: Fretka Domowa
Charakter: Jest to bardzo żywiołowe stworzonko. Wszędzie jej pełno. Pragnie zajrzeń, w każdy, nawet najmniejszy zakamarek. Uwielbia się bawić. Także bardzo psotna z niej istotka. Kocha wspinać się po meblach i zrzucać różne rzeczy. Czasami potrafi też zwędzić komuś coś i schować tak, że nikt tego nie znajdzie. Jednak trzeba uważać. Radzę nie straszyć jej, bo wtedy zazwyczaj od razu startuje z zębami. Oczywiście należy jeszcze powiedzieć, że mimo tego, że większość samic jej gatunku nie lubi być trzymana na rękach ani niczego podobnego. Za to ona wręcz uwielbia pieszczoty. Dashie ogólnie jest stworzonkiem, które uwielbia być w centrum uwagi. Na koniec można by jeszcze dodać, że kiedy trzeba fretka ta potrafi się momentalnie uspokoić. Szczególnie w momentach gdy widzi, że Harry jest smutny i nie ma najmniejszej ochoty na użeranie się z nią. Wtedy też przychodzi do niego i stara się go jakoś pocieszyć.
Historia: No to tak. Zaczęło się od tego, że Harry uwielbiał wędrować po najróżniejszych miejscach - kiedy był pod swoją naturalną postacią, czyli tą maleńką. W końcu dotarł on do pewnego domu. Odnalazł w nim mnóstwo niewielkich przejść, do których mieściła się jedynie osoba jego wzrostu. Polubił to miejsce. Jednak podczas jednej z wędrówek na jego drodze stanęła fretka. Nie była przyjaźnie nastawiona. Minęło sporo czasu zanim udało im się znaleźć nić porozumienia. Zostali przyjaciółmi. W końcu pewnego dnia usłyszał rozmowę. Byli to rodzice dziecka, do którego należało stworzenie. Dashie została zakupiona dla niego. Nie spodziewali się jaka to odpowiedzialność. Do tego okropnie przeszkadzał im zapach fretki. Można powiedzieć, że Harry zjawił się w ostatniej chwili, bo inaczej Dashie została by uśpiona.
Właściciel: Harry Edward Styles

Corey  Erwin

[wzięte z Google Grafika]
Imię: Zwyczajne, proste imię- Mike.
Wiek: Ma jakieś 2 lata
Płeć: Samiec
Rasa: Pies- mieszaniec Australian Cattle Dog
Charakter: Tak jak swój przyjaciel, Pan , jest on oazą spokoju. W sumie nie interesuje się niemal niczym, a jeśli już to są to albo jakieś ładne suczki albo darmowe żarcie... Mimo to, inteligentna z niego kreatura o łagodnym usposobieniu i wręcz zachłannej miłości do wody. Uwielbia morze, jeziora, gdy je widzi dostaje wręcz amoku. Z racji jego młodego jeszcze wieku, ma nagłe napady głupawki. Potrafi rozbawić do łez, a przy tym poprawić humor nie tylko sobie ale i innym. Ma umiejętności obronne, jest nawet w pewien sposób opiekuńczy. Jeśli coś go niepokoi, daje o tym znać. Szczerze? To jest jedyna istota, zajmująca w sercu Corey'a szczególne miejsce.
Historia: Mała, puchata kulka na środku opuszczonego stadionu to niecodzienność. Gdy był szczeniakiem został porzucony, a Corey, korzystając z dostępności tego miejsca często tam jeździł, trenował. Aż znalazł Mike'a. Co miał zrobić? Niby nie przepadał za zwierzętami, a jednak postanowił przygarnąć tego uroczego diabełka. Od tamtej pory są nierozłączni.
Właściciel: Corey Erwin

Yava Maris

[wzięte z pixabay.com]
Imię: Ramzes
Wiek: 5 lat
Płeć: Samiec
Rasa: Pies, Owczarek Niemiecki
Charakter: Ramzes jest bardzo nieufnym i niebezpiecznym psem. Nie można go pogłaskać, gdyż od razu gryzie. Może to zrobić tylko właścicielka. Pies nie jest przyjazny, zwłaszcza dla obcych. Tylko nauczyciele mogą się do niego zbliżyć nie ryzykując utraty jakiejś części ciała lub utratą życia. Mieszka z Yavą w jednym pokoju, aby nie skrzywdził innych uczniów.
Historia: Yava lubi chodzić na walki psów. Właśnie na jednej takiej walce zobaczyła tego psa. Był zakrwawiony, ale Yava porwała go, gdy nikt nie patrzył, ukryła w domu i opatrzyła mu rany. Od tamtego czasu Ramzes jest na zawsze przywiązany do Yavy, ale zabójcze instynkty dalej w nim drzemią, dlatego jest bardzo niebezpieczny dla obcych. Wręcz śmiertelnie niebezpieczny.
Właściciel: Yava Maris

 Lily Blake-Jones


[by Pinterest]
Imię: Caramel
Wiek: 2 lata
Płeć: Samica
Rasa: Pies - Dog niemiecki
Charakter: Powiadają, że jaki właściciel, taki pies. I jakaś racja w tym jest. Caramel zawsze wykazywała najspokojniejszy temperament z całej gromadki jej rodzeństwa. Nigdy się bez poważnej przyczyny nie denerwowała, jak i nie gryzła innych szczeniąt po uszach, jak one to miały w zwyczaju. Jest też strasznie lojalna. Nigdy nie zdradziłaby swojej właścicielki, która wiele dla niej znaczy. Na co dzień to dosyć wygadana suczka. Mel, razem z całym swoim rodzeństwem odziedziczyła po ojcu umiejętność mowy, co dla niektórych jest niezrozumiałe, ale co się dziwić. Idziesz po mieście i nagle widzisz dziewczynę rozmawiającą z psem jak z człowiekiem. Wracając, psinka lubi wyrażać swoje zdania na dany temat, chociaż czasem może też wydawać się zbyt szczera. Ona po prostu nie potrafi kłamać i chce, by prawie każdy znał jej myśli. Jednak jest też z niej taki "mały" pieszczoszek. Uwielbia, gdy Lilil ją drapie, najlepiej, jak za uchem, gdzie w sumie ma najbliżej, bo Caramel dosięga głową idealnie do jej dłoni, a nawet wyżej.
Historia: Jej ojcem był pies przyjaciela rodziców Lily, sam Scooby Doo, więc gdy ten znalazł suczkę swego życia, a ta zaszła w ciążę, postanowiono, że ich dzieci zostaną przekazane najbliższym. Niestety, z dziesięciu szczeniąt przeżyło tylko sześć: Caramel, Albert, Daisy, Didi, Ken i Thor, o dziwo wszystkie były tak od siebie różne, że łatwo można było sprawdzić, który nasiusiał na kocyk. Gdy szczeniaki były na tyle duże, że można było już je pooddawać, dziewczyna wybrała sobie Caramel, którą pokochała już od chwili, gdy tylko ją zobaczyła.
Właściciel: Lily Blake-Jones

Hefaja Pardo

Imię: Tiara i jej brat Hades.
Wiek: Oboje maja tyle samo czyli 5 miesięcy.
Płeć: Samica i Samiec
Rasa: Psy. Husky syberyjski.
Charakter: Po lewej stronie jest Hades. Jest bardziej czarny i jest łobuzem. Hades musi wszystko rozrzucić, pogryźć, rozwalić. Lubi biegać, wychodzić na dwór. Jak tylko widzi wodę to od razu wskakuje, nie obchodzi go, że tam mogą być ludzie czy też jest lekko brudna. Choć jest posłuszny i dobry to jest trudnym w charakterze. Jest złośliwy i często zabiera posiłek swojej siostrze. Lecz gdy jakiś inny pies chce ją zaatakować czy się bawić to on ją broni. Jest oddany siostrze. Nawet jak ich rozdzielono to był jeszcze bardziej złośliwy. Nie wolno ich rozdzielać. Nie pozwala się podnosić i za długo obcym głaskać. Tylko pani ma taką możliwość. Lubi leżeć i przytulać się do Praxiny. Natomiast jego siostra ta po prawej jest jaśniejsza. Jest lekko wycofana oraz często jest wystraszona. Można o niej powiedzieć, że bardzo lubi się bawić. Na świeżym powietrzu oraz jak pada deszcz. Lubi się kąpać. I bawić w basenie. Przy swojej pani jest cały czas, pilnuje jej i brata. Choć są w tym samym wieku ona jest ostrożna i dba o swoich.
Historia: Od dziecka były z nią te psiaki. To może od początku. Ich matka była pierwsza sunia jaka dostała zwała się Peone. Wychodziła z domu i przez wiele tygodni nie wracała aż pewnego dnia zapukała do drzwi starsza pani, która powiedziała, że znalazła moja sunie. Gdy tam poszłam okazało się, że się urodziły ale mogłam się z Peone pożegnać, no umierała. Koniec końców, któreś z dzieci wzięło Tiare. Gdy chciałam ją odebrać okazało się, że to ich pies jest ojcem. Lecz po kilku dniach zabrałam Tiare stamtąd gdy była już z bratem bardzo się ucieszyli, że w końcu są razem.
Właściciel: Hefaja Victoria Pardo

 Eloy Murrieta

[by Pinterest]
Imię: Ibbie
Wiek: Dwa i pół roku
Płeć: Samica
Rasa: Pies - Podenco z Ibizy
Charakter: El ma chyba jakieś szczęście, jeśli chodzi o dumne zwierzaki. Ibbie tak jak swoja starsza i większa towarzyszka, uwielbia być w centrum uwagi i traktowana, jak jaśnie pani. To uczucie, gdy pan przesuwa swoją dłoń po jej brzuchu, kocha nad życie. Tak samo, jak aportowanie patyków. Uwielbia węszyć za nimi, łapać je między zęby i przynosić pod nogi swojemu właścicielowi truchtem. Jednocześnie jednak nie lubi, gdy jej każe coś zrobić. Ona też zachowuje się jak typowy osiołek. Jak leży, to leży i niech nikt nie próbuje zerwać jej z miejsca. Bo od razu mówię, że nic nie podziała. Nawet patyk. Dla niej odpoczynek jest ważniejszy. Czasem można sobie pomyśleć, że ta nic nie czuje do szatyna, skoro nie przychodzi się z nim przywitać, jak tylko wróci do pokoju. Po prostu jest niezależna i nie chce dać mu tej satysfakcji. Bo tak, to go kocha. A najlepsze są wspólne z nim spacery z patykami. Co więcej, gdy tylko wywącha małego gryzonia, niczym błyskawica za nim pomknie, nie zważając na nic. Nawet Elo się do tego przyzwyczaił i tylko wzdycha, gdy ta nagle pobiegnie przed nim. Gdyż wie, że ona zawsze do niego wróci. Nie jest aż tak wredna. Choć lubi zabierać buty swojemu panu i chować je w najróżniejszych miejscach. To samo tyczy się kluczyków do samochodu, telefonu i portfela. Taka rozrabiaczka.
Historia: Brązowooki wziął ją po prostu ze schroniska. Miał taki wymysł, by zaadaptować psa, mimo późniejszej złości rodziców. To, że później okazała się rasowym psem, nastąpiło jakiś rok później. Nikt o tym nie wiedział. Ludzie, którzy na samym początku ją mieli, ci ze schroniska, sam Eloy. Powiedziała mu to dopiero jakaś pani podczas wystaw psów, gdy poszedł sobie po prostu popatrzeć na inne czworonogi, oczywiście razem ze swoją Ibbie. Zdziwił się, i to jak. Jednak nie zmieniło to relacji, między tą dwójkę i w sumie dobrze.
Właściciel: Eloy Murrieta

 Chanwoo Wang

[by Google Grafika]
Imię: Coco
Wiek: 2 lata
Płeć: Samiec
Rasa: Pies - Border Collie
Charakter: Coco z natury jest dzikim i rozbrykanym psiakiem, więc zawsze jest nieprzewidywalny. Nikomu nie daje się dotknąć, a co dopiero pogłaskać. Kto spróbuje zbliżyć do niego rękę - zostanie podrapany bądź ugryziony. Wiąże się to z jego przeszłością. Boi się ludzi, bo to oni zabili jego mamę. Jedyną osobą, która może z nim przebywać i pieścić jest Chanwoo, któremu bezgranicznie ufa.
Historia: Podczas konnej wędrówki po lesie, młody następca tronu natknął się na zagubionego szczeniaka. Zaczął za nim zmierzać, aż dotarł pod martwe ciało jego matki. Nie miał serca i przygarnął go do siebie.
Właściciel: Chanwoo Wang

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x | x | x