|
[Twarzy użyczył Lucky Blue Smith] |
Imię i Nazwisko: Caspian Baldwin
Pseudonimy: Nie nadano mu wielu szczególnych przezwisk, jednak matka od wielu lat woła na niego Rey, co z hiszpańskiego oznacza króla.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: Niedawno stuknęła mu, jakże wdzięczna, dziewiętnastka.
Data urodzenia: 2 stycznia
Rodzina:
• Królowa śniegu- właśnie pod takim pseudonimem znana jest matka chłopaka, a jej faktyczne imię pozostaje nieznane dla każdego, z kim nie łączą jej żadne więzy krwi. Kobieta oschła i nieprzyjemna, której serce już dawno temu okryło się lodowym płaszczem, zatrzymując w środku wszelkie ludzkie odruchy. Przykłada ogromną wagę do dóbr materialnych oraz władzy, a swego jedynego syna od dziecka przygotowuje do przejęcia władzy nad zmarzniętym królestwem.
• Lilliana, Cassandra i Samantha Baldwin- trojaczki, których narodziny były kompletnie niespodziewane. W tym roku skończą całe 17 lat, jednak matka, z jedynie sobie znanych przyczyn, nie zamierza wysyłać ich do Akademii Fairy Tales. Urodzone optymistki, które pragną pogłębiać swą wiedzę na każdym kroku. Caspian niezwykle się o nie troszczy, chcąc dla nich jak najlepiej, co dość mocno gryzie się z odczuciami matki, która darzy nastolatki szczególną nienawiścią.
• Dallon Baldwin- ojczym jasnowłosego oraz faktyczny ojciec trójki bliźniaczek. Jego charakter niespecjalnie odbiega od tego, którym odznacza się sama Królowa Śniegu, są wręcz jak dwie krople wody. Jego relacje z Caspianem są niezwykle napięte, przepełnione wzajemną nienawiścią, bowiem żadne z nich nie uznaje drugiego, jako członka własnej rodziny.
• Dylan Baldwin- prawdziwy ojciec dziewiętnastolatka, który tragicznie zginął podczas jednego z polowań. Był osobą uprzejmą i odpowiedzialną, która wiele wniosła do życia Caspiana. Nauczył go podstawowych zasad przetrwania, jazdy konnej oraz nauczał o rozległym świecie, kryjącym się poza murami zamku. Jego śmierć niezwykle wpłynęła na, dziesięcioletniego wówczas, nastolatka.
Pokój: 4
Klasa: IV
Poziom: Średnio zaawansowany
Aparycja: Caspian nie jest raczej człowiekiem specjalnie charakterystycznym, czy jakkolwiek niezwykłym. Najłatwiej będzie opisać go jako sto dziewięćdziesięcio dwu centymetrowego nastolatka o typowej dla jego rodu urodzie. Odznacza się atletyczną, obdarzoną pokaźnie zarysowanymi mięśniami, sylwetką, która wzbudza niemałe zaskoczenie, biorąc pod uwagę styl życia chłopaka. Raczej łagodniejsze rysy twarzy, przyozdobione wyraźnie uwydatnionymi kośćmi policzkowymi oraz wąskim nosem. Kolor jego oczu to istna mieszanka soczystego błękitu oraz przygaszonej szarości, w któej dostrzec można kilka jaskrawych akcentów. Cera mleczna, może nieco bledsza, pozbawiona zdolności szybkiego opalania, jednak wzbogacona o małą podatność na oparzenia. Fryzurę Caspiana można określić jako istny chaos i burzę włosów, których odcień waha się między śnieżną bielą, a subtelną szarością. Zazwyczaj stoją na wszystkie strony świata, bowiem nastolatek jest zbyt leniwy, by jakkolwiek je ujarzmić. Kolejnym elementem, na który warto zwrócić uwagę są spore dłonie, obdarzone niezwykle długimi palcami, których sprawność również pozostaje nienaganna. Cechą, na którą niemal każdy zwraca uwagę są z pewnością uwydatnione żyły, szczególnie widoczne w okolicach przedramion oraz obojczyków. W kwestii ubioru nie ma zbyt wielu punktów, do których można by się odnieść. Najczęściej narzuca na siebie luźne, gładkie koszulki oraz parę dresów, w których czuje się swobodnie i nie najgorzej wygląda. Cały strój wzbogacono o srebrny zegarek, który niemal zawsze zdobi lewe przedramię Baldwina.
Charakter: Prawdopodobnie każdy z nas przynajmniej raz w życiu miał okazję zobaczyć jedną z amerykańskich, niskobudżetowych komedii romantycznych, obracających się wokół tego samego schematu. Niegrzeczny chłopiec i ułożona, nielubiana dziewczyna, która dziwnym i niespodziewanym trafem owija sobie wokół palca owego buntownika. Powiedzenie, że Caspian w pewien sposób wpasowuje się w owy schemat nie byłoby grzechem, bowiem z pewnością można przypiąć mu łatkę łobuza i drania, który na wszystkich patrzy z wyższością. Ogromna pewność siebie i narcyzm są jego cechami charakterystycznymi, a opryskliwe zachowanie stało się swojego rodzaju wizytówką. Arogancki i bezczelny młodzieniec, który z miłą chęcią wytknie błędy całemu światu, niezależnie od tego, czy stoi naprzeciw rówieśnika, czy wpływowego polityka- nic nie jest w stanie zamknąć mu ust. Szorstki i oschły, nie ukazujący zbyt wielu zbędnych emocji, wręcz powściągliwy w ich okazywaniu. Gorącokrwisty, nieznoszący długo czekać. Uważa niepunktualność za jedną z najbardziej irytujących rzeczy na świecie, a wszelkie istoty, które spóźnią się na umówione spotkanie są z góry spisywane na straty. Posiada dość nieprzyjemny nawyk pomiatania ludźmi, który odziedziczył po matce. Gani innych za najmniejsze błędy oraz, jeśli jakimś cudem ktoś pozwala mu działać, zdecydowanie nadużywa władzy, co praktycznie zawsze kończy się nieprzyjemnie. Otwarty hipokryta, oczekujący od ludzi rzeczy, których sam nigdy by się nie podjął. Ukazuje to chociażby konieczność bycia należycie traktowanym, mimo tego, że samemu postrzega innych gorzej, niż ścierwa. Wykryto u niego małe kłopoty z agresją, przez co nawet najdrobniejszy szczegół może sprawić, że wybuchnie, rozładowując swój gniew na wszystkim dookoła. Mimo wszystko jest mężczyzną oczytanym i inteligentnym, posiadającym niemały zasób słownictwa oraz sporą wiedzę ogólną. Uchodzi za osobę odpowiedzialną, której spokojnie można powierzyć nieco ważniejsze zadania, nie obawiając się, że coś pójdzie nie tak. Władczy, nieznoszący sprzeciwu i nieposłuszeństwa, zwłaszcza kiedy jest to najbardziej wymagane. Odkąd zrzucono mu na głowę konieczność opieki nad domem i młodszym rodzeństwem, stał się pracowity i samodzielny, wręcz przeciążający się, by tylko udowodnić, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Odznacza się dwoma, zupełnie odmiennymi fazami. Pierwszą z nich charakteryzuje niezwykła aktywność, pobudzająca go do działania. Druga natomiast niczym nie wyróżnia się od stereotypowego, kanapowego lenia, który cały dzień mógłby przeleżeć w jednym miejscu.
Żywi ogromną urazę do swych rodziców, zwłaszcza ojczyma, którego szczerze nienawidzi. W kółko wytyka im brak jakiegokolwiek zainteresowania z ich strony. Ci, którzy znają Caspiana nieco bliżej twierdzi, że nieprzyjemna natura jest winą właśnie panującej w domu sytuacji. Mówią, że to właśnie konieczność szybkiego dorośnięcia i samodzielnego życia wpłynęła negatywnie na jasnowłosego, czyniąc z niego istną maszynę, która nie dopuszcza do siebie ludzi, ukazując w ten sposób nienawiść do całego świata. Jest w tym ziarnko prawdy, bowiem niegdyś Baldwin odznaczał się nieco większym entuzjazmem, a nawet uprzejmością, którą obdarzał każdą napotkaną osobę. Wszystko zaczęło się walić, kiedy wszedł w okres dojrzewania, a brak wsparcia ze strony rodziny oraz śmierć ojca niezwykle go rozjuszyły. To właśnie wtedy zaczął się zmieniać, stawiając samego siebie w świetle rozwydrzonego choleryka, któremu wysoka pozycja społeczna uderzyła do głowy.
Pomimo złego pierwszego wrażenia, które zniechęca ludzi do dalszych kontaktów z białowłosym, jeśli poznasz go nieco bliżej, a nawet uda ci się zdobyć jego zaufanie, co nie zdarza się zbyt często, ujrzysz przebłyski dawnego Caspiana, który uwielbiał przebywać wśród ludzi, troszcząc się o ważne dla niego osoby. Podsumowując, jest on jedynie impulsywnym dzieciakiem, który próbuje wykrzyczeć światu, jak bardzo jest niezadowolony, jednak w głębi duszy wciąż ukrywa swoje dawne oblicze. Czy ktokolwiek będzie w stanie do niego dotrzeć?
Zainteresowania: Mówi się, że każda rozumna istota posiada jakieś zainteresowania, coś, czym w pewien sposób się inspirują. To dość ogólne założenie, jednak nawet ktoś tak obojętny, jak Caspian jest w stanie wymienić kilka swoich hobby. Z pewnością pasjonuje go natura, jednak pojęcie to dla wielu wydaje się zbyt ogólne. Wgłębiając się w szczegóły, interesuje się genetyką, mutacjami i wszelkimi pasożytami, czy zaraźliwymi choróbskami, które dotąd odkryto. Pragnie zgłębić ich pochodzenie, objawy i sposób, w jaki wpływają na żywy organizm. Poza smykałką biologiczną, Baldwinowi nie można odmówić niezwykłej biegłości w nauce języków. Urodzony poliglota, która wchłania wiedzę w zakresach lingwistycznych niczym gąbka. Obecnie posługuje się trzema, w tym dwoma płynnie, jednak planuje zabrać się za naukę jednego z języków słowiańskich, bowiem zauroczyło go ich brzmienie. Pomijając aspekty naukowe, jasnowłosy dobrze radzi sobie w podstawowych obowiązkach domowych, a ugotowanie obiadu, czy zrobienie prania nie jest dla niego zbyt wielkim wyzwaniem. Gdyby miał wybór, prawdopodobnie nigdy by się za to nie zabrał, jednak konieczność szybkiego dorośnięcia niezwykle się do tego przyczyniła. Jest również całkiem sprawny fizycznie, choć przez swe liczne nałogi prawdopodobnie nigdy nie osiągnie szczytowej formy. Mimo wszystko regularnie biega oraz uczęszcza na treningi, mające na celu wzmocnienie wytrzymałości młodzieńca. Raczej nie przepada za sportami drużynowymi, jednak koszykówka w pewnym stopniu go urzekła, a jasnowłosy niemal każdą wolną chwilę przesiaduje na boisku.
W pewnym stopniu zafascynowany historią oraz literaturą, w szczególności egzemplarzami pełnymi intryg, walk oraz psychologicznych zagadnięć.
Partner: Nie posiada. Można powiedzieć, że w pewnym stopniu zraził się do wszelkich stałych związków.
Orientacja: Heteroseksualny
Ulubiony koń: Szczególnie urzekła go siedmioletnia mieszanka, której nadano, jakże wdzięczne, imię Twilight.
Ulubiony smok: Od zawsze marzył, by kiedyś dosiąść Destandesa, jednak jego umiejętności wciąż wydają się zdecydowanie za małe.
Koń: Brak. Zdecydowanie bardziej kręcą go groźniejsze stworzenia
Smok: Brak
Towarzysz: Husky o imieniu Agma
Inne:
~W swym wyglądzie najbardziej ceni uśmiech, choć, o ironio, praktycznie nigdy go nie pokazuje.
~Nienawidzi ptaków, a szczególną nienawiścią darzy gołębie.
~Pochłonięty przez nałogi, szczególnie alkoholizm oraz nikotynizm, jednak z tego drugiego zaczyna powoli wychodzić.
~Wielokrotnie zostawał w domu na weekend, by zająć się młodszymi siostrami oraz domem.
~Nie toleruje czarnej kawy oraz gorzkiej czekolady.
~Krótkowidz, zmuszony do noszenia okularów, chociaż ostatnimi czasy coraz częściej sięga po soczewki.
~Jego skóra zawsze pozostaje zimna.
~Mróz praktycznie go nie rusza, jednak paskudnie znosi upały.
~Od roku posiada prawo jazdy.
~Ma na pieńku z policją.
~Za dzieciaka spotkał go dość nieprzyjemny wypadek, przez który jego lewa ręka wciąż nie jest do końca sprawna.
~Jego ulubionym kolorem jest biały oraz pastelowy niebieski.